Jan Mausch


Jan Mausch - poznaniak, Wielkopolanin, prawnuk powstańca wielkopolskiego, rocznik 1987, – student V roku Kultury Politycznej na Wydziale Historii Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu na specjalizacji „Monitoring życia politycznego.” W bieżącym roku akademickim kończy studia, pisze pracę magisterską na temat polityki historycznej w Polsce po 1989 roku.

Oboje rodzice są absolwentami i wykładowcami na UAM w Poznaniu, uczelni zaangażowanej w przemiany zachodzące w naszym mieście i regionie. Mama, dr Hanna Mausch, jest anglistką,  kieruje projektami wymiany studentów w ramach różnych programów z uniwersytetami z całego świata. Ojciec, dr Krzysztof Mausch, germanista, m. in.tłumacz konferencyjny, jest członkiem uniwersyteckiego zespołu specjalistów, kształcących na Wydziale Neofilologii, młodych  poznaniaków, przyszłą wielkopolską kadrę pracowników.

Polityką, administracją publiczną i działaniem na rzecz promocji Wielkopolski zainteresował się w czasie dzieciństwa, przyglądając się działalności zawodowej rodziców, polegającej m. in. na promocji zagranicą różnych regionów Polski. Wychowanie i konfrontacja z zagranicą, w czasie gdy  rodzice pracowali na placówce dyplomatycznej w Londynie 1993-1997, nauczyły go ciężkiej pracy, poszanowania dla nowoczesności, inności i szacunku dla tradycji. Teraz chce to wykorzystać dla modernizacji Wielkopolski, Poznania i przede wszystkim dla Nas – Poznaniaków.

Jan Mausch - kandyduje do Rady Miasta, ponieważ chce pracowicie i racjonalnie zmieniać charakter naszego miasta.  Uważa, że Poznań może być jeszcze bardziej nowoczesnym europejskim miastem, przyjaznym dla mieszkańców, w którym młodzi i przedsiębiorczy mogą stworzyć dobre warunki dla siebie i swych rodzin, dzieci i rodziców. Życie rodzinne i kariera mogą, jego zdaniem, dobrze się uzupełniać. Wszystkim mieszkańcom Poznania,  nam Wielkopolanom, należy się sprawna, porządna, i ciężko pracująca władza, dla której poznaniak jest partnerem, współobywatelem, a nie uciążliwym petentem.

Jan Mausch kandyduje do Rady Miasta, bo wierzy, że dzięki My-Poznaniacy możemy przywrócić porzundek w Poznaniu sami.